Niewykluczone, że jeszcze dziś rano rząd wprowadzi w Polsce lub na jej części stan klęski żywiołowej. Oznacza to, że rząd przejmie kompetencje samorządów i będzie zarządzał kryzysem na bieżąco. Może na przykład – i oby te kompetencje się nie przydały – zarządzić zalanie wsi, by chronić przez zalaniem miasto.
https://natemat.pl/569768,co-oznacza-stan-kleski-zywiolowej
https://natemat.pl/569768,co-oznacza-stan-kleski-zywiolowej
naTemat.pl
Stan klęski żywiołowej w Polsce. Co to konkretnie oznacza?
Niewykluczone, że jeszcze dziś rano rząd wprowadzi w Polsce lub na jej części stan klęski żywiołowej. Oznacza to, że rząd przejmie kompetencje samorządów i będzie zarządzał kryzysem na bieżąco. Może na przykład – i oby te kompetencje się nie przydały – zarządzić…
Sikorski wzywa do wstrzymania świadczeń dla Ukraińców zdolnych do walki
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaproponował, aby europejskie rządy wstrzymały świadczenia socjalne dla ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym, którzy przebywają za granicą. Z polskim politykiem zgadza się aktualny szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha.
Podczas wizyty w Kijowie, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski przedstawił propozycję dotyczącą ukraińskich uchodźców w Europie. Zaproponował, aby państwa członkowskie Unii Europejskiej wstrzymały wypłacanie świadczeń socjalnych mężczyznom w wieku poborowym, którzy zdecydowali się pozostać za granicą zamiast wrócić na Ukrainę i wziąć udział w wojnie.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaproponował, aby europejskie rządy wstrzymały świadczenia socjalne dla ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym, którzy przebywają za granicą. Z polskim politykiem zgadza się aktualny szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha.
Podczas wizyty w Kijowie, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski przedstawił propozycję dotyczącą ukraińskich uchodźców w Europie. Zaproponował, aby państwa członkowskie Unii Europejskiej wstrzymały wypłacanie świadczeń socjalnych mężczyznom w wieku poborowym, którzy zdecydowali się pozostać za granicą zamiast wrócić na Ukrainę i wziąć udział w wojnie.
Prudnik, niewielkie miasto w województwie opolskim, przeżywa prawdziwy dramat. W niedzielę potężna powódź dosłownie zalała miasto, w tym także stadion miejski, który od roku jest w remoncie. To, co miało być dumą mieszkańców, teraz jest jednym z symboli niszczycielskiej siły natury. To obrazki wyglądają tak dramatycznie...
Prace nad obiektem ruszyły w lipcu 2023 r., po tym jak gmina Prudnik otrzymała 16 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu „Polski Ład”. Całkowity koszt modernizacji obiektu wynosi około 29 mln zł, a za realizację odpowiada opolska firma Polbau, znana m.in. z budowy dworca autobusowego w Prudniku.
Prace nad obiektem ruszyły w lipcu 2023 r., po tym jak gmina Prudnik otrzymała 16 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu „Polski Ład”. Całkowity koszt modernizacji obiektu wynosi około 29 mln zł, a za realizację odpowiada opolska firma Polbau, znana m.in. z budowy dworca autobusowego w Prudniku.
W Opolu i Oławie w tej chwili jest apogeum. Powinien być jeszcze wzrost wody około 10-20 cm, który będzie utrzymywał się około dwa dni. Jeśli wytrzymamy ten okres, to nie powinno się nic stać – powiedział na posiedzeniu sztabu kryzysowego dyrektor IMGW prof. dr hab. Robert Czerniawski. Sytuację na zalanych terenach monitorują wojskowe drony Bayraktar. Premier Donald Tusk wskazywał, że we Wrocławiu ludzie czekają na nadciągającą falę i wychodzą z domów obserwować poziom wody.
www.tvp.info
„Może dojść do cofki”. Najnowsze informacje i prognozy ze sztabu kryzysowego
W Opolu i Oławie w tej chwili jest apogeum. Powinien być jeszcze wzrost wody około 10-20 cm, który będzie utrzymywał się około dwa dni. Jeśli wytrzymamy ten okres, to nie powinno się nic...
— Kredyty mieszkaniowe powodzian przez 12 miesięcy będą umorzone; państwo — poprzez fundusz — weźmie na siebie spłatę tych kredytów — przekazał Donald Tusk. Podkreślił, że "to umorzenie, nie przesunięcie". Premier zwrócił się do poszkodowanych przez powódź: "Przynajmniej na rok będzie mieli spokój ze spłatą kredytu".
Dwaj amerykańscy żołnierze stacjonujący w Polsce cudem uniknęli śmierci. We wtorek 17 września, po powrocie z przepustki, usiłowali przejść przez rozlewisko rzeki Bóbr w dolnośląskim Trzebieniu. W pewnym momencie żołnierzy porwał rwący nurt. Wojskowi przepłynęli około 200 metrów, łapiąc się rozpaczliwie drzew i próbując wyjść na brzeg. Na pomoc ruszyli im strażacy.
Stan Odry w punkcie pomiarowym Trestno (9 km od centrum miasta) wynosi 467 cm i 17 cm przekracza obecnie stan alarmowy, ale to dla Wrocławia nie jest najgorsza informacja, bo z pewnością będzie nieco gorzej. Mieszkańcy wciąż budują umocnienia. Do najbardziej zagrożonych miejsc kierowane są kolejne grupy żołnierzy i strażaków.
This media is not supported in your browser
VIEW IN TELEGRAM
Odra przy Moście Piaskowym
— Mamy sygnały, że problemem może być kwalifikacja czynu przyjęta przez prokuraturę. Prawdopodobnie z ekstradycją byłoby łatwiej, gdyby była ona wyższa — mówi Onetowi wysoko postawione źródło w polskiej dyplomacji. Śledczy zarzucają Sebastianowi M. spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a nie zabójstwo, czego domagała się rodzina ofiar.
Inny przedstawiciel polskiego MSZ zaznacza, że za sprawę ekstradycji odpowiada Ministerstwo Sprawiedliwości i jego szef Adam Bodnar. Resort dyplomacji w niej jedynie pomaga.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nowe-informacje-ws-ekstradycji-sebastiana-m-radoslaw-sikorski-interweniuje/mejt823
Inny przedstawiciel polskiego MSZ zaznacza, że za sprawę ekstradycji odpowiada Ministerstwo Sprawiedliwości i jego szef Adam Bodnar. Resort dyplomacji w niej jedynie pomaga.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nowe-informacje-ws-ekstradycji-sebastiana-m-radoslaw-sikorski-interweniuje/mejt823
Onet Wiadomości
Nowe informacje w sprawie ekstradycji Sebastiana M. Radosław Sikorski interweniuje
Mężczyzna podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 od roku ukrywa się w Dubaju
Polska naruszyła art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, odmawiając rejestracji małżeństwa dwóch kobiet - uznał w czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
W wydanym w czwartek 19 września 2024 r. wyroku ETPC uznał, że Polska naruszyła art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje poszanowanie życia prywatnego i rodzinnego.
W wyroku Formela przeciwko Polsce, Trybunał stwierdził, że odmawiając skarżącym rejestracji małżeństwa w jakiejkolwiek formie i nie zapewniając im jakichkolwiek ram prawnych zalegalizowania swojego związku, władze polskie pozostawiły ich w próżni prawnej i nie zapewniły podstawowej ochrony par tej samej płci pozostających w stabilnym i zaangażowanym związku.
Wyrok jest ostateczny i podlega wykonaniu, nad czym nadzór sprawuje Komitet Ministrów Rady Europy.
W wydanym w czwartek 19 września 2024 r. wyroku ETPC uznał, że Polska naruszyła art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje poszanowanie życia prywatnego i rodzinnego.
W wyroku Formela przeciwko Polsce, Trybunał stwierdził, że odmawiając skarżącym rejestracji małżeństwa w jakiejkolwiek formie i nie zapewniając im jakichkolwiek ram prawnych zalegalizowania swojego związku, władze polskie pozostawiły ich w próżni prawnej i nie zapewniły podstawowej ochrony par tej samej płci pozostających w stabilnym i zaangażowanym związku.
Wyrok jest ostateczny i podlega wykonaniu, nad czym nadzór sprawuje Komitet Ministrów Rady Europy.
Spór o udział reprezentanta prezydenta Andrzeja Dudy w pracach rządu dotyczących bezpieczeństwa.
Ma on znieść obowiązek uczestnictwa przedstawiciela prezydenta w posiedzeniach rządu dotyczących obronności państwa i bezpieczeństwa oraz posiedzeniach rządowego stałego komitetu lub komitetu, na którym są rozpatrywane kwestie obronności.
Centrum Informacyjne Rządu podkreśliło w odpowiedzi na pytania redakcji, że rząd ma zapewnioną tzw. autonomię regulaminową i tym właśnie tłumaczy uchylenie spornego art. 22 ust. lb ustawy o Radzie Ministrów. "Przepis narusza konstytucyjnie chronioną (za sprawą art. 146 ust. 4 pkt 12 Konstytucji RP) autonomię regulaminową Rady Ministrów. Nie zmieni to jednak praktyki, zgodnie z którą przedstawiciele prezydenta byli, są i będą zapraszani do udziału w posiedzeniach rządu, ilekroć będzie to potrzebne. Jednak to zawsze musi być decyzja rządu, która będzie wynikać z przewidzianej w regulaminie możliwości, a nie realizacji ustawowego obowiązku" — podało CIR.
Ma on znieść obowiązek uczestnictwa przedstawiciela prezydenta w posiedzeniach rządu dotyczących obronności państwa i bezpieczeństwa oraz posiedzeniach rządowego stałego komitetu lub komitetu, na którym są rozpatrywane kwestie obronności.
Centrum Informacyjne Rządu podkreśliło w odpowiedzi na pytania redakcji, że rząd ma zapewnioną tzw. autonomię regulaminową i tym właśnie tłumaczy uchylenie spornego art. 22 ust. lb ustawy o Radzie Ministrów. "Przepis narusza konstytucyjnie chronioną (za sprawą art. 146 ust. 4 pkt 12 Konstytucji RP) autonomię regulaminową Rady Ministrów. Nie zmieni to jednak praktyki, zgodnie z którą przedstawiciele prezydenta byli, są i będą zapraszani do udziału w posiedzeniach rządu, ilekroć będzie to potrzebne. Jednak to zawsze musi być decyzja rządu, która będzie wynikać z przewidzianej w regulaminie możliwości, a nie realizacji ustawowego obowiązku" — podało CIR.
Radosław Piesiewicz nie ma ostatnio dobrej prasy. W ostatnim czasie ze wspierania Polskiego Komitetu Olimpijskiego wycofują się kolejne państwowe spółki. Ministerstwo sportu chce rozliczenia finansowania igrzysk olimpijskich w Paryżu, a do tego Piesiewicz nie jest już prezesem Polskiego Związku Koszykówki. Jakby tego było mało, wpadkę zaliczył jego kierowca, który wioząc prezesa PKOl, miał złamać przepisy.