Wybory prezydenckie 2025. Kto będzie startował?
Coraz więcej ugrupowań politycznych ogłosiło już kandydatów, którzy staną do walki w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Koalicję Obywatelską będzie reprezentował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Z ramienia Konfederacji startuje Sławomir Mentzen. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił swój start jako "kandydat niezależny". W wyborach wystartuje również Marek Jakubiak (Wolni Republikanie). W niedzielę Komitet Obywatelski ogłosił, że w prezydenckiej potyczce weźmie udział również prezes IPN Karol Nawrocki. Jego kandydaturę poparło PiS.
Coraz więcej ugrupowań politycznych ogłosiło już kandydatów, którzy staną do walki w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Koalicję Obywatelską będzie reprezentował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Z ramienia Konfederacji startuje Sławomir Mentzen. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił swój start jako "kandydat niezależny". W wyborach wystartuje również Marek Jakubiak (Wolni Republikanie). W niedzielę Komitet Obywatelski ogłosił, że w prezydenckiej potyczce weźmie udział również prezes IPN Karol Nawrocki. Jego kandydaturę poparło PiS.
Korupcja w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim. Zatrzymano pięć osób
Prokurator Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował, że Adriana S. miała od 2022 roku przyjmować korzyści majątkowe od różnych osób, w zamian za przyspieszenie procedury wydania decyzji administracyjnej w zakresie legalizacji pobytu na terenie Polski. Według szacunków funkcjonariuszy 51-latka mogła w ten sposób zarobić co najmniej 30 tysięcy złotych rocznie.
W trakcie zatrzymań, funkcjonariusze zabezpieczyli w miejscach zamieszkania dokumentację urzędową, telefony, komputery i nośniki pamięci.
https://tvn24.pl/trojmiasto/gdansk-korupcja-w-pomorskim-urzedzie-wojewodzkim-wsrod-zatrzymanych-urzedniczka-st8194239
Prokurator Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował, że Adriana S. miała od 2022 roku przyjmować korzyści majątkowe od różnych osób, w zamian za przyspieszenie procedury wydania decyzji administracyjnej w zakresie legalizacji pobytu na terenie Polski. Według szacunków funkcjonariuszy 51-latka mogła w ten sposób zarobić co najmniej 30 tysięcy złotych rocznie.
W trakcie zatrzymań, funkcjonariusze zabezpieczyli w miejscach zamieszkania dokumentację urzędową, telefony, komputery i nośniki pamięci.
https://tvn24.pl/trojmiasto/gdansk-korupcja-w-pomorskim-urzedzie-wojewodzkim-wsrod-zatrzymanych-urzedniczka-st8194239
Polski przemysł jest w stagnacji od dwóch lat, ale dostaliśmy właśnie sygnał poprawy. Dane za październik zaskakująco przebiły oczekiwania. Co pokazał Główny Urząd Statystyczny?
Produkcja przemysłowa w górę: W październiku produkcja wreszcie wzrosła - o 4,7 proc. rok do roku. Średnia oczekiwań ekonomistów (podajemy za serwisem Macronext.pl) wynosiła 1,8 proc., dzisiejszy odczyt jest zatem znacznie lepszy od spodziewanego. Najmocniejszy wzrost odnotowano w działach: produkcji pozostałego sprzętu transportowego - o 36,5 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 15,0 proc., papieru i wyrobów z papieru - o 13,6 proc., mebli - o 13,1 proc. i artykułów spożywczych - o 10,0 proc. Produkcja spadła zaś m.in.: w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń - o 16,6 proc., w wydobywaniu węgla kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) - o 16,5 proc. oraz w produkcji urządzeń elektrycznych - o 4,6 proc.
Produkcja przemysłowa w górę: W październiku produkcja wreszcie wzrosła - o 4,7 proc. rok do roku. Średnia oczekiwań ekonomistów (podajemy za serwisem Macronext.pl) wynosiła 1,8 proc., dzisiejszy odczyt jest zatem znacznie lepszy od spodziewanego. Najmocniejszy wzrost odnotowano w działach: produkcji pozostałego sprzętu transportowego - o 36,5 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 15,0 proc., papieru i wyrobów z papieru - o 13,6 proc., mebli - o 13,1 proc. i artykułów spożywczych - o 10,0 proc. Produkcja spadła zaś m.in.: w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń - o 16,6 proc., w wydobywaniu węgla kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) - o 16,5 proc. oraz w produkcji urządzeń elektrycznych - o 4,6 proc.
Swoje protesty na Wisłostradzie Ostatnie Pokolenie zapowiedziało już w ubiegłym tygodniu. Organizacja informowała, że ta stołeczna arteria będzie stałym miejscem obywatelskiego oporu.
W poniedziałek po godzinie 7 grupa kilkunastu osób w kamizelkach odblaskowych usiadła na jezdni przy wlocie do tunelu Wisłostrady w kierunku Żoliborza. Po kilkunastu minutach protestujący zostali zdjęci z jezdni przez policjantów. - Wisłostrada jest przejezdna - przekazał krótko po godzinie 8 Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
W poniedziałek po godzinie 7 grupa kilkunastu osób w kamizelkach odblaskowych usiadła na jezdni przy wlocie do tunelu Wisłostrady w kierunku Żoliborza. Po kilkunastu minutach protestujący zostali zdjęci z jezdni przez policjantów. - Wisłostrada jest przejezdna - przekazał krótko po godzinie 8 Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
Niemal 16 mld zł sięga już góra długów, których w Polsce niemal nikt nie chce ścigać. Aż 94 proc. alimenciarzy to mężczyźni, którzy są winni już 15 mld zł. Szybko przybywa najmłodszych dłużników.
https://www.rp.pl/gospodarka/art41493621-gora-niezaplaconych-alimentow-siega-16-mld-zl-i-rosnie-problemem-juz-najmlodsi-ojcowie
https://www.rp.pl/gospodarka/art41493621-gora-niezaplaconych-alimentow-siega-16-mld-zl-i-rosnie-problemem-juz-najmlodsi-ojcowie
Rzeczpospolita
Góra niezapłaconych alimentów sięga 16 mld zł i rośnie. Problemem już najmłodsi ojcowie
Niemal 16 mld zł sięga już góra długów, których w Polsce niemal nikt nie chce ścigać. Aż 94 proc. alimenciarzy to mężczyźni, którzy są winni już 15 mld zł. Szyb
Prezydent podpisał kolejną nowelizację ustawy powodziowej. Ma ona ułatwić gminom i powiatom korzystanie z pomocy państwa
Zmiany zawarte w noweli mają m.in. umożliwić wszystkim wskazanym w rozporządzeniu o stanie klęski żywiołowej poszkodowanym gminom i powiatom skorzystanie z dofinansowania do 100 proc. kosztów zadań własnych. Do tej pory samorządy musiały zapewnić 20-procentowy wkład własny. Nowe przepisy mają też zapewnić ciągłość udzielania świadczeń opieki zdrowotnej, wsparcie dla uczelni niepublicznych oraz zapomogi dla ich studentów, wsparcie i możliwe ulgi dla przedsiębiorców. Mają też doprowadzić do uproszczenia procesu wycinki drzew i krzewów, uproszczenia zasad przyznawania zasiłków na cele remontowo-budowlane, przyznania świadczeń interwencyjnych organizacjom porządku publicznego i rolnikom.
Zmiany zawarte w noweli mają m.in. umożliwić wszystkim wskazanym w rozporządzeniu o stanie klęski żywiołowej poszkodowanym gminom i powiatom skorzystanie z dofinansowania do 100 proc. kosztów zadań własnych. Do tej pory samorządy musiały zapewnić 20-procentowy wkład własny. Nowe przepisy mają też zapewnić ciągłość udzielania świadczeń opieki zdrowotnej, wsparcie dla uczelni niepublicznych oraz zapomogi dla ich studentów, wsparcie i możliwe ulgi dla przedsiębiorców. Mają też doprowadzić do uproszczenia procesu wycinki drzew i krzewów, uproszczenia zasad przyznawania zasiłków na cele remontowo-budowlane, przyznania świadczeń interwencyjnych organizacjom porządku publicznego i rolnikom.
Przestoje i upadki
W ostatnich miesiącach ogłoszono likwidację trzech zakładów należących do spółki Alchemia. Pierwsza była Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem, gdzie pracę już straciło 433 pracowników. Był to czwarty największy pracodawca w powiecie strzeleckim i pierwszy w gminie Zawadzkie – uważanej za jedną z najbiedniejszych w kraju.
Teraz na bruk mają trafić hutnicy z Rurexpolu, łącznie 251 osób. Proces wygaszania zakładu ma potrwać do końca lutego 2025 roku. Firma zajmowała się produkcją rur specjalistycznych, a także rur kotłowych, stopowych i konstrukcyjnych.
W przypadkach obu walcowni zarząd spółki podawał te same powody likwidacji: przestarzała technologia produkcyjna, wysokie koszty utrzymania działalności produkcyjnej oddziału i perspektywa ich dalszego wzrostu oraz generalnie bardziej opłacalna sprzedaż majątku niż inwestowanie w remonty i unowocześnianie produkcji.
Z kolei w grudniu 2023 roku ten sam właściciel zlikwidował Kuźnię Batory w Chorzowie, gdzie wytwarzane były różnego rodzaju wyroby kute, pręty, odkuwki czy osie kolejowe i tramwajowe. W przeszłości jako jedyny zakład w kraju zajmował się przeróbką plastyczną i obróbką mechaniczną stopów oraz produkował specjalistyczną stal przetapianą elektrożuzlowo.
W poważnych tarapatach znajduje się również Huta Częstochowa, o której pisaliśmy w ostatnim wydaniu „Tygodnika Solidarność”. Od 11 miesięcy zakład nie produkuje stali, a pracownicy nie mogą świadczyć pracy. Ostatnio pojawiła się informacja o wydzierżawieniu zakładu przez państwową spółkę Węglokoks, co daje nadzieję na wznowienie produkcji.
Trudna sytuacja jest także w Rudzie Śląskiej, gdzie znajduje się Huta Pokój. Zakład należący do Węglokoksu jest bardzo zadłużony. Pracownicy obawiają się utraty zatrudnienia, dlatego związkowcy przez trzy dni okupowali biuro poselskie Urszuli Koszutskiej. Domagali się spotkania z Zarządem Węglokoksu w obecności przedstawiciela Ministerstwa Aktywów Państwowych. Strona społeczna domaga się podpisania porozumienia gwarantującego dalsze zatrudnienie w spółkach hutniczych.
Zwolnienia dotknęły też północną Polskę. Do końca marca 2025 roku z pracą pożegna się nawet 166 pracowników Odlewni Staliwa w Elblągu. Spółka General Electric Power postanowiła wygasić działający od 1948 roku zakład ze względu na malejącą produkcję.
W ostatnich miesiącach ogłoszono likwidację trzech zakładów należących do spółki Alchemia. Pierwsza była Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem, gdzie pracę już straciło 433 pracowników. Był to czwarty największy pracodawca w powiecie strzeleckim i pierwszy w gminie Zawadzkie – uważanej za jedną z najbiedniejszych w kraju.
Teraz na bruk mają trafić hutnicy z Rurexpolu, łącznie 251 osób. Proces wygaszania zakładu ma potrwać do końca lutego 2025 roku. Firma zajmowała się produkcją rur specjalistycznych, a także rur kotłowych, stopowych i konstrukcyjnych.
W przypadkach obu walcowni zarząd spółki podawał te same powody likwidacji: przestarzała technologia produkcyjna, wysokie koszty utrzymania działalności produkcyjnej oddziału i perspektywa ich dalszego wzrostu oraz generalnie bardziej opłacalna sprzedaż majątku niż inwestowanie w remonty i unowocześnianie produkcji.
Z kolei w grudniu 2023 roku ten sam właściciel zlikwidował Kuźnię Batory w Chorzowie, gdzie wytwarzane były różnego rodzaju wyroby kute, pręty, odkuwki czy osie kolejowe i tramwajowe. W przeszłości jako jedyny zakład w kraju zajmował się przeróbką plastyczną i obróbką mechaniczną stopów oraz produkował specjalistyczną stal przetapianą elektrożuzlowo.
W poważnych tarapatach znajduje się również Huta Częstochowa, o której pisaliśmy w ostatnim wydaniu „Tygodnika Solidarność”. Od 11 miesięcy zakład nie produkuje stali, a pracownicy nie mogą świadczyć pracy. Ostatnio pojawiła się informacja o wydzierżawieniu zakładu przez państwową spółkę Węglokoks, co daje nadzieję na wznowienie produkcji.
Trudna sytuacja jest także w Rudzie Śląskiej, gdzie znajduje się Huta Pokój. Zakład należący do Węglokoksu jest bardzo zadłużony. Pracownicy obawiają się utraty zatrudnienia, dlatego związkowcy przez trzy dni okupowali biuro poselskie Urszuli Koszutskiej. Domagali się spotkania z Zarządem Węglokoksu w obecności przedstawiciela Ministerstwa Aktywów Państwowych. Strona społeczna domaga się podpisania porozumienia gwarantującego dalsze zatrudnienie w spółkach hutniczych.
Zwolnienia dotknęły też północną Polskę. Do końca marca 2025 roku z pracą pożegna się nawet 166 pracowników Odlewni Staliwa w Elblągu. Spółka General Electric Power postanowiła wygasić działający od 1948 roku zakład ze względu na malejącą produkcję.
- Czekamy w gotowości do rozpoczęcia prac - oświadczył we wtorek prezes Instytutu Pamięci Narodowej i popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. To reakcja na decyzję o zniesieniu moratorium na poszukiwania i ekshumację szczątków ofiar zbrodni wołyńskiej.
"Ukraina potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne, we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi, prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim i deklaruje gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach" - odczytał fragment komunikatu Radosław Sikorski podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem MSZ Ukrainy Andrijem Sybihą.
"Ukraina potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne, we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi, prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim i deklaruje gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach" - odczytał fragment komunikatu Radosław Sikorski podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem MSZ Ukrainy Andrijem Sybihą.
🇵🇱❌💶
Co trzeci Polak uważa, że Polska powinna przystąpić do strefy euro, w tym 10 proc. wskazuje, że powinno się to wydarzyć jak najszybciej, zaś 23 proc. – w odpowiednim momencie – wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Wiedzy THINK! we wrześniu tego roku. Ale jednocześnie aż 48 proc. ankietowych opowiada się przeciwko przyjęciu wspólnej waluty w ogóle.
Co trzeci Polak uważa, że Polska powinna przystąpić do strefy euro, w tym 10 proc. wskazuje, że powinno się to wydarzyć jak najszybciej, zaś 23 proc. – w odpowiednim momencie – wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Wiedzy THINK! we wrześniu tego roku. Ale jednocześnie aż 48 proc. ankietowych opowiada się przeciwko przyjęciu wspólnej waluty w ogóle.
Raport o biedzie w Polsce. Sytuacja najgorsza od niemal dekady
Jak co roku Szlachetna Paczka publikuje "Raport o biedzie w Polsce". By lepiej zobrazować skalę problemu, organizacja stworzyła fikcyjne miasto "Biedańsk", w którym żyją osoby doświadczające skrajnego ubóstwa. Jego populacja jest wyższa niż w Warszawie - ma już 2,5 miliona mieszkańców, w tym pół miliona to dzieci, a ponadto 400 tys. stanowią seniorzy.
Codziennie towarzyszą im trzy lęki: brak możliwości robienia podstawowych zakupów, wykupienia leków oraz płynnego opłacania rachunków mieszkaniowych. Jako najpilniejsze problemy wskazuje się również brak prądu, czy ogrzewania, szalejąca inflacja, wykluczenie komunikacyjne i brak możliwości zakupu mieszkania.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-11-26/nowy-raport-o-biedzie-w-polsce-ze-skrajnego-ubostwa-powstalo-miasto/
Jak co roku Szlachetna Paczka publikuje "Raport o biedzie w Polsce". By lepiej zobrazować skalę problemu, organizacja stworzyła fikcyjne miasto "Biedańsk", w którym żyją osoby doświadczające skrajnego ubóstwa. Jego populacja jest wyższa niż w Warszawie - ma już 2,5 miliona mieszkańców, w tym pół miliona to dzieci, a ponadto 400 tys. stanowią seniorzy.
Codziennie towarzyszą im trzy lęki: brak możliwości robienia podstawowych zakupów, wykupienia leków oraz płynnego opłacania rachunków mieszkaniowych. Jako najpilniejsze problemy wskazuje się również brak prądu, czy ogrzewania, szalejąca inflacja, wykluczenie komunikacyjne i brak możliwości zakupu mieszkania.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-11-26/nowy-raport-o-biedzie-w-polsce-ze-skrajnego-ubostwa-powstalo-miasto/
Jeden z liderów Konfederacji i kandydat na prezydenta Sławomir Mentzen chciałby zwolnić sprzedaż kryptowalut z podatku dochodowego. Co ciekawe, polityk sam ma ich pokaźną ilość. Ich kwota opiewa na niemal 5 mln zł.
W styczniu 2022 roku Mark Brzezinski został zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce przez wiceprezydentkę USA Kamalę Harris. Trzy lata później jego misja w Polsce dobiega końca.
Brzezinski żegna się ze stanowiskiem.
"20 stycznia 2025 r. będzie moim ostatnim dniem na stanowisku ambasadora USA w Polsce. Złożyłem rezygnację na ręce prezydenta Bidena, któremu jestem dozgonnie wdzięczny za powierzenie mi tej misji" – napisał ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
Brzezinski żegna się ze stanowiskiem.
"20 stycznia 2025 r. będzie moim ostatnim dniem na stanowisku ambasadora USA w Polsce. Złożyłem rezygnację na ręce prezydenta Bidena, któremu jestem dozgonnie wdzięczny za powierzenie mi tej misji" – napisał ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
To fakt: na tle Europy i świata mamy wyjątkowo drogi prąd. Powodów jest kilka. Pierwszym i podstawowym grzechem są opóźnienia wszystkich dotychczasowych rządów w rozwoju energetyki jądrowej i odnawialnej. PiS rządził 8 lat, w tym czasie nie dorobiliśmy się ani elektrowni jądrowej, ani porządnego systemu odnawialnych źródeł energii, ani chociażby prób magazynowania tejże. Straciliśmy czas i dosłownie setki miliardów złotych.
U nas wszystko stanęło na głowie i wedle raportu Najwyższej Izby Kontroli za 94 miliardy złotych pobranych na ETS tylko 1,3 proc. poszło na cele klimatyczne. Co się stało z resztą? To słodka tajemnica rządów PiS.
U nas wszystko stanęło na głowie i wedle raportu Najwyższej Izby Kontroli za 94 miliardy złotych pobranych na ETS tylko 1,3 proc. poszło na cele klimatyczne. Co się stało z resztą? To słodka tajemnica rządów PiS.