Niewyobrażalnie przygnębiające informacje spod Ostrołęki (woj. mazowieckie). W potwornym wypadku zginął maleńki chłopczyk. Dziecko zostało rozjechane przez ciężarówkę.
Ta tragedia wydarzyła się w środę, 17 lipca, w miejscowości Zdunek niedaleko Ostrołęki. Było ok. godz. 11, gdy zaalarmowano ratowników, a po wsi rozniósł się przeraźliwy krzyk zdruzgotanych bliskich dziecka.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/wielka-tragedia-pod-ostroleka-nie-zyje-2-letnie-dziecko-potworne-ustalenia/h8kmwjy
Ta tragedia wydarzyła się w środę, 17 lipca, w miejscowości Zdunek niedaleko Ostrołęki. Było ok. godz. 11, gdy zaalarmowano ratowników, a po wsi rozniósł się przeraźliwy krzyk zdruzgotanych bliskich dziecka.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/wielka-tragedia-pod-ostroleka-nie-zyje-2-letnie-dziecko-potworne-ustalenia/h8kmwjy
Fakt.pl
Krzyk rodziców słyszała cała wieś. Ciężarówka zabiła im synka. Wielka tragedia pod Ostrołęką
Niewyobrażalnie przygnębiające informacje spod Ostrołęki (woj. mazowieckie). W tragicznym wypadku zginął maleńki chłopczyk. Dziecko...
Indie wezwały ambasadora Ukrainy w związku ze słowami Wołodymyra Zełenskiego - ujawnia indyjski "Economic Times". Prezydent Ukrainy w zeszłym tygodniu uznał spotkanie premiera Indii Narendry Modiego z Władimirem Putinem i symboliczny uścisk przywódców za "ogromne rozczarowanie". Modi pojawił się w Moskwie zaledwie dzień po zbombardowaniu przez Rosjan szpitala dziecięcego w Kijowie.
"To ogromne rozczarowanie i druzgocący cios dla wysiłków pokojowych - widzieć, jak przywódca największej demokracji na świecie obejmuje w Moskwie największego zbrodniarza świata" - tak wizytę premiera Indii Narendry Modiego w Moskwie podsumowywał w zeszłym tygodniu Wołodymyr Zełenski.
Krytyka nie spodobała rządowi w Dehli, który według "Economic Times" wezwał ukraińskiego ambasadora domagając się wyjaśnień. Indie przełożyły również posiedzenie wspólnej grupy roboczej ds. kultury z Ukrainą.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-07-17/burza-po-slowach-zelenskiego-mocarstwo-zada-wyjasnien/
"To ogromne rozczarowanie i druzgocący cios dla wysiłków pokojowych - widzieć, jak przywódca największej demokracji na świecie obejmuje w Moskwie największego zbrodniarza świata" - tak wizytę premiera Indii Narendry Modiego w Moskwie podsumowywał w zeszłym tygodniu Wołodymyr Zełenski.
Krytyka nie spodobała rządowi w Dehli, który według "Economic Times" wezwał ukraińskiego ambasadora domagając się wyjaśnień. Indie przełożyły również posiedzenie wspólnej grupy roboczej ds. kultury z Ukrainą.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-07-17/burza-po-slowach-zelenskiego-mocarstwo-zada-wyjasnien/
Polsat News
Burza po słowach Zełenskiego. Mocarstwo żąda wyjaśnień
Indie wezwały ambasadora Ukrainy w związku ze słowami Wołodymyra Zełenskiego - ujawnia indyjski Economic Times. Prezydent Ukrainy w zeszłym tygodniu uznał spotkanie premiera Indii Narendry Modiego z Władimirem Putinem i symboliczny uścisk przywódców za ogromne…
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał prezesa i czterech wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie. Zmiany dotknęły także kierownictwo podległych Sądów Rejonowych. Swoje funkcje straciło łącznie 14 osób.
Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało w środę informację o odwołaniu prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joannę Przanowską-Tomaszek oraz czterech wiceprezesów SO w Warszawie — Patrycję Czyżewską, Małgorzatę Kanigowską-Wajs, Radosława Lenarczyka oraz Agnieszkę Sidor-Leszczyńską.
Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało w środę informację o odwołaniu prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joannę Przanowską-Tomaszek oraz czterech wiceprezesów SO w Warszawie — Patrycję Czyżewską, Małgorzatę Kanigowską-Wajs, Radosława Lenarczyka oraz Agnieszkę Sidor-Leszczyńską.
Parafia Bożego Ciała w Bytomiu-Miechowicach po ponad 100 latach ma zakaz używania dzwonów kościelnych. Dwie osoby wniosły skargę na hałas. „Dzwonił do mnie ksiądz z Gliwic, który ma podobną sprawę, też nie może dzwonić, on już został nawet ukarany, bo się nie podporządkował” – mówił podczas niedzielnej Mszy proboszcz.
„Ze względu na wydaną w stosunku do parafii decyzję administracyjną od tj. 15.07 nie możemy korzystać z kościelnych dzwonów” – czytamy w ogłoszeniach parafialnych.
„Ze względu na wydaną w stosunku do parafii decyzję administracyjną od tj. 15.07 nie możemy korzystać z kościelnych dzwonów” – czytamy w ogłoszeniach parafialnych.
Krajowa Administracja Skarbowa zaczęła od tego roku realnie ścigać firmy, które omijają polskie i europejskie sankcje nałożone na Rosję i Białoruś. Nałożono już blisko 21 mln zł kar – poinformowała „Rzeczpospolita”
51 postępowań wszczęły w tym roku organy celno-skarbowe w całej Polsce wobec firm, które nie przestrzegają sankcji unijnych i krajowych na handel z Rosją i Białorusią. Wydano łącznie 37 decyzji, w tym 24 o nałożeniu kary pieniężnej na łączną kwotę ponad 20,8 mln zł – wynika z danych Krajowej Administracji Skarbowej.
Za omijanie sankcji i handel z Rosją m.in. luksusowymi samochodami i elektroniką na listę sankcyjną wpisano sześć podmiotów. To między innymi Tradeservices z Łochowa i VAN7 z Imielina.
51 postępowań wszczęły w tym roku organy celno-skarbowe w całej Polsce wobec firm, które nie przestrzegają sankcji unijnych i krajowych na handel z Rosją i Białorusią. Wydano łącznie 37 decyzji, w tym 24 o nałożeniu kary pieniężnej na łączną kwotę ponad 20,8 mln zł – wynika z danych Krajowej Administracji Skarbowej.
Za omijanie sankcji i handel z Rosją m.in. luksusowymi samochodami i elektroniką na listę sankcyjną wpisano sześć podmiotów. To między innymi Tradeservices z Łochowa i VAN7 z Imielina.
Biełsat okradł TVP na 7 mln zł
W środę w komunikacie TVP podała, że na skutek złożonego 8 lipca 2024 r. przez TVP S.A. w likwidacji zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo. Sprawa dotyczy "wyrządzenia TVP S.A. w likwidacji szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w latach 2018-2024 przez osoby zajmujące się jej sprawami majątkowymi" — jak czytamy.
Według TVP "spółka mogła stracić ok. 7 mln zł poprzez zawarcie umów o świadczenie usług informatycznych oraz wystawianie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczających nieprawdę faktur VAT opiewających na kwotę ok. 5 mln zł za w rzeczywistości niezrealizowane usługi informatyczne"
Po złożeniu zawiadomienia do prokuratury 8 lipca Telewizja Polska potwierdziła PAP, że chodzi w nim byłe o kierownictwo Telewizji Biełsat.
W środę w komunikacie TVP podała, że na skutek złożonego 8 lipca 2024 r. przez TVP S.A. w likwidacji zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo. Sprawa dotyczy "wyrządzenia TVP S.A. w likwidacji szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w latach 2018-2024 przez osoby zajmujące się jej sprawami majątkowymi" — jak czytamy.
Według TVP "spółka mogła stracić ok. 7 mln zł poprzez zawarcie umów o świadczenie usług informatycznych oraz wystawianie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczających nieprawdę faktur VAT opiewających na kwotę ok. 5 mln zł za w rzeczywistości niezrealizowane usługi informatyczne"
Po złożeniu zawiadomienia do prokuratury 8 lipca Telewizja Polska potwierdziła PAP, że chodzi w nim byłe o kierownictwo Telewizji Biełsat.
Niedawno Rada Mediów Narodowych poprosiła spółki mediów publicznych o ujawnienie danych dotyczących m.in. zatrudnienia i zwolnień w ostatnich miesiącach. Portal Wirtualnemedia.pl dotarł do tych dokumentów. Z pracą w Polskim Radiu i rozgłośniach regionalnych pożegnało się ponad 155 osób.
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rada-mediow-narodowych-polskie-radio-rozglosnie-regionalne-zarobki-kierownictwo-zwolnienia-wypowiedzenia-obsluga-prawna-koszty
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rada-mediow-narodowych-polskie-radio-rozglosnie-regionalne-zarobki-kierownictwo-zwolnienia-wypowiedzenia-obsluga-prawna-koszty
wirtualnemedia
Ponad 155 osób pożegnało się z Polskim Radiem i rozgłośniami regionalnymi
Niedawno Rada Mediów Narodowych poprosiła spółki mediów publicznych o ujawnienie danych dotyczących m.in. zatrudnienia i zwolnień w ostatnich miesiącach. Portal Wirtualnemedia.pl dotarł do tych dokumentów. Z pracą w Polskim Radiu i rozgłośniach regionalnych…
W jednej z największych mleczarni w Europie kończy się mleko? Spółdzielnia intensywnie stara się pozyskać nowych członków i zachęcić obecnych do rozwoju.
Mleko w Europie coraz częściej okazuje się towarem deficytowym, przez co producenci mleka chcący zmienić mleczarnię mają znacznie łatwiej niż kilka lat temu, jak podaje portal agrarheute.com
W ostatnich latach FrieslandCampina straciła wielu dostawców mleka. Tylko w 2023 r. liczba producentów mleka będących członkami spółdzielni spadła o 510, czyli 5 proc., do 9417. Od 2020 r. ilość przetworzonego mleka spadła o prawie 700 mln kg, czyli o 7 proc., do prawie 9,37 mld kg.
Mleko w Europie coraz częściej okazuje się towarem deficytowym, przez co producenci mleka chcący zmienić mleczarnię mają znacznie łatwiej niż kilka lat temu, jak podaje portal agrarheute.com
W ostatnich latach FrieslandCampina straciła wielu dostawców mleka. Tylko w 2023 r. liczba producentów mleka będących członkami spółdzielni spadła o 510, czyli 5 proc., do 9417. Od 2020 r. ilość przetworzonego mleka spadła o prawie 700 mln kg, czyli o 7 proc., do prawie 9,37 mld kg.
Polska firma sprzedawała części do dronów Shahed
Według ustaleń dziennikarzy Radia Zet do irańskich dronów Shahed 136 wykorzystywanych przez Rosję w trwającej od 2022 roku inwazji na Ukrainę trafiały pompy wytwarzane przez należącą do Agencji Rozwoju Przemysłu spółkę Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego – Poznań Sp. z o.o.
WSK Poznań sprzedawała części firmie Iran Motorsazan Company produkującej ciągniki rolnicze. Tą drogą wspomniane pompy paliwowe trafiały do irańskich fabryk produkujących wojskowe drony, kupowane następnie przez Rosję.
Według ustaleń dziennikarzy Radia Zet do irańskich dronów Shahed 136 wykorzystywanych przez Rosję w trwającej od 2022 roku inwazji na Ukrainę trafiały pompy wytwarzane przez należącą do Agencji Rozwoju Przemysłu spółkę Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego – Poznań Sp. z o.o.
WSK Poznań sprzedawała części firmie Iran Motorsazan Company produkującej ciągniki rolnicze. Tą drogą wspomniane pompy paliwowe trafiały do irańskich fabryk produkujących wojskowe drony, kupowane następnie przez Rosję.
Według danych ministerstwa sprawiedliwości, na koniec 2020 r. w polskich zakładach karnych przebywało 1267 cudzoziemców. Cztery lata później liczba ta wzrosła do 2407. Ukraińcy, Gruzini i Białorusini to najliczniejsze narodowości, które można spotkać w polskich więzieniach.
Najliczniejsze grupy osadzonych narodowości to Ukraińcy🇺🇦 (1261 osób), Gruzini🇬🇪 (330) oraz Białorusini 🇧🇾(146). Wśród skazanych znajdują się również obywatele takich krajów jak Rwanda, Senegal, Palestyna, Jordania, Maroko i Finlandia, jednak w zdecydowanie mniejszych liczbach.
Najliczniejsze grupy osadzonych narodowości to Ukraińcy🇺🇦 (1261 osób), Gruzini🇬🇪 (330) oraz Białorusini 🇧🇾(146). Wśród skazanych znajdują się również obywatele takich krajów jak Rwanda, Senegal, Palestyna, Jordania, Maroko i Finlandia, jednak w zdecydowanie mniejszych liczbach.
Forwarded from NewsFactoryPL
🇵🇱Migranci zaskarżyli polską Straż Graniczną i wygrali! Cudzoziemcom przyznano 697 zł zwrotu kosztów sądowych.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Straż Graniczna przegrała sprawy z migrantami skarżącymi się na procedurę cofnięcia ich na Białoruś. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał za zasadną skargę Afgańczyka, który w nocy 3 kwietnia 2023 roku, pokonując barierę graniczną, spadł z wysokości i doznał złamania stopy. W polskim szpitalu nałożono mu gips, a później cofnięto go na Białoruś. Tam też leczył się w szpitalu w Brześciu, a gdy wyjechał Mińska, polscy aktywiści poradzili mu, że może złożyć skargę do sądu administracyjnego na czynność zawrócenia do granicy.
Podobny finał miała skarga innego mężczyzny z Etiopii, który złamał podudzie, spadając z drabiny przystawionej do granicznej bariery.
🛑 Subskrybuj @newsfactory_pl. Masz prawo wiedzieć!
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Straż Graniczna przegrała sprawy z migrantami skarżącymi się na procedurę cofnięcia ich na Białoruś. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał za zasadną skargę Afgańczyka, który w nocy 3 kwietnia 2023 roku, pokonując barierę graniczną, spadł z wysokości i doznał złamania stopy. W polskim szpitalu nałożono mu gips, a później cofnięto go na Białoruś. Tam też leczył się w szpitalu w Brześciu, a gdy wyjechał Mińska, polscy aktywiści poradzili mu, że może złożyć skargę do sądu administracyjnego na czynność zawrócenia do granicy.
Podobny finał miała skarga innego mężczyzny z Etiopii, który złamał podudzie, spadając z drabiny przystawionej do granicznej bariery.
🛑 Subskrybuj @newsfactory_pl. Masz prawo wiedzieć!
W 2022 r. cudzoziemiec został skazany przez Sąd Rejonowy w Kościanie na karę grzywny oraz otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 4 lat za popełnienie czynu z art. 178 a § 1 Kodeksu Karnego (prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub odurzenia). Cudzoziemiec nie stosował się jednak do orzeczonego zakazu i nadal prowadził pojazdy w stanie nietrzeźwości, za co został skazany prawomocnym wyrokiem przez Sąd Rejonowy w Lesznie na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd nałożył na niego także obowiązek wpłaty 15.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. W związku z ochroną bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz z uwagi na to, że cudzoziemiec jest osobą niepożądaną na terytorium RP, zachodzą okoliczności uzasadniające wydanie mu decyzji o zobowiązaniu do powrotu.
Ukrainiec zostanie pod konwojem przymusowo doprowadzony do granicy z Ukrainą i przekazany tamtejszym władzom.
Ukrainiec zostanie pod konwojem przymusowo doprowadzony do granicy z Ukrainą i przekazany tamtejszym władzom.
„I. przedostała się przez kontrolę białoruską, ale polska Straż Graniczna nie przyjęła jej wniosku o ochronę międzynarodową, strażnicy graniczni zmusili ją do powrotu do samochodu i siłą ten samochód przepchnęli na białoruską stronę” – opowiada Małgorzata Rycharska z Hope and Humanity Poland, która razem z czterema innymi osobami pomaga cudzoziemcom w legalnym przekraczaniu granicy przez przejście graniczne w Terespolu.
Niech idą na legalne przejścia! Ta „rada” ciągle powraca w dyskusjach o migrantach i uchodźcach, którzy próbują dostać się do Polski przez zieloną granicę. Droga przez przejście graniczne jest jednak często dla tych osób zamknięta
„Wnioski o ochronę międzynarodową są stale ignorowane, a politycy twierdzą, że migranci takich wniosków nie składają. Jest to oczywista nieprawda” – podsumowuje dr Hanna Machińska, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich.
https://oko.press/loteria-terespolska-uchodzcy-przejscie-graniczne
Niech idą na legalne przejścia! Ta „rada” ciągle powraca w dyskusjach o migrantach i uchodźcach, którzy próbują dostać się do Polski przez zieloną granicę. Droga przez przejście graniczne jest jednak często dla tych osób zamknięta
„Wnioski o ochronę międzynarodową są stale ignorowane, a politycy twierdzą, że migranci takich wniosków nie składają. Jest to oczywista nieprawda” – podsumowuje dr Hanna Machińska, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich.
https://oko.press/loteria-terespolska-uchodzcy-przejscie-graniczne
oko.press
Loteria terespolska. Jak uchodźcy odbijają się od legalnego przejścia granicznego
Niech idą na legalne przejścia! To jednak niemożliwe. Od 2021 r. Straż Graniczna w Terespolu przyjęła wnioski od zaledwie 32 osób z Azji i Afryki
Zawarcie przez telewizję Biełsat bez przetargu 248 umów i zleceń, z których duża część nigdy nie została zrealizowana to główne zarzuty, jakie w swoim doniesieniu do prokuratury przeciwko byłej szefowej stacji Agnieszce Romaszewskiej-Guzy zawarł likwidator TVP — ustalił Onet. Umowy te Biełsat podpisał z firmami informatycznymi Szymona Puacza. Sam Puacz to wiceprezes fundacji, z którą związany był niegdyś były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego Piotr Müller.