Ukraina otrzymała jako pomoc wojskową polskie karabiny szturmowe MSBS Grot C16A2 kaliber 5,56mm.

Douglas Macgregor, płk. w stanie spoczynku, były doradca sekretarza obrony Trumpa i odznaczony weteran walk piszący dla The American Conservative:

Jak na zawołanie, emerytowani generałowie armii amerykańskiej pojawili się w telewizji, aby zapowiedzieć rychłe zwycięstwo Ukrainy w oparciu o rzekome sukcesy tego kraju na polu bitwy i skrajną niekompetencję Rosji. Twierdzili, że wojska rosyjskie są skazane na niepowodzenie z powodu poważnych błędów taktycznych, braku zaopatrzenia i słabego wykonania rozkazów.

✔️ Amerykańscy analitycy upierali się, że Rosja popełniła niewybaczalny błąd, nie wspierając ofensywy precyzyjnymi uderzeniami pocisków kierowanych w stylu Pustynnej Burzy. Według nich, jeżeli siły ukraińskie mogą zadać rosyjskim wojskom wystarczające straty w sile ludzkiej i sprzęcie, Moskwa porzuci swoje cele. Oczywiście oczekiwanie, że tak się stanie ma taki sam sens, jak oczekiwanie, że Waszyngton poprosi o pokój po Pearl Harbor.

✔️ Emerytowani generałowie nie zwracali uwagi na sytuację operacyjną. W przeciwieństwie do ich obrazu, rosyjskie siły lądowe posuwały się wzdłuż 300-kilometrowego frontu, aby zidentyfikować i wybiórczo atakować siły ukraińskie. Niewielu analityków na Zachodzie wiedziało, że rosyjscy dowódcy zostali poinstruowani, aby unikać krzywdzenia ludności cywilnej i infrastruktury cywilnej.

✔️ Początkowo obawy przed wyrządzeniem szkody wymienionym strukturom wstrzymywały działania armii rosyjskiej, ale z czasem wojska rosyjskie otoczyły kluczowe obszary miejskie na wschodzie Ukrainy, gdzie siły ukraińskie próbowały zbudować twierdze obronne. Rosyjskie intencje operacyjne uległy zmianie, koncentrując się na systematycznej redukcji okrążonych sił ukraińskich, a nie zajmowaniu obszarów miejskich.

✔️ Ogromna przewaga Rosji w siłach uderzeniowych (artyleria rakietowa, taktyczne pociski balistyczne, artyleria konwencjonalna i samoloty) sprawiła, że ​​decyzja Ukrainy o obronie na obszarach miejskich była nieunikniona. Jednak niezdolność sił ukraińskich do skutecznego manewrowania i koordynowania kontrofensywy na poziomie operacyjnym oddała inicjatywę strategiczną siłom rosyjskim.

✔️ Dziesięć tygodni po rozpoczęciu konfliktu warto ponownie przemyśleć obraz strategiczny. Wojna z Rosją na Ukrainie nie rozwinęła się tak, jak przewidywali zachodni obserwatorzy. Siły ukraińskie wyglądają na załamane i wyczerpane. Dostawy dla wojsk ukraińskich na wschodzie Ukrainy to tylko niewielka część potrzeb. W większości przypadków części zamienne i nowa broń są niszczone na długo przed dotarciem na front.

✔️ Aby uratować siły ukraińskie przed nieuchronną zagładą, administracja Bidena desperacko stara się odwrócić bieg wydarzeń i zachować twarz. Polska wydaje się oferować wyjście. Co ważniejsze, prezydent Polski Duda i prezydent Ukrainy Zełenski wyrazili chęć zlikwidowania granic między Polską a Ukrainą.

✔️ Niepotwierdzone doniesienia z Warszawy wskazują, że polskiemu Sztabowi Generalnemu po cichu powierzono opracowanie planów interwencji w ukraińskim konflikcie poprzez zajęcie zachodniej Ukrainy. Oczywiście taka akcja militarna wymagałaby zgody Kijowa, ale biorąc pod uwagę faktyczną kontrolę Waszyngtonu nad rządem Zełenskiego, zatwierdzenie polskiej interwencji wojskowej nie powinno stanowić problemu.

✔️ Przypuszczalnie administracja Bidena może mieć nadzieję, że jakakolwiek forma starcia z udziałem Rosjan i Polaków, w tym ataki powietrzne i rakietowe na siły polskie po ukraińskiej stronie granicy, potencjalnie wymagałyby posiedzenia Rady NATO i rozważenia art. 5 poprawki NATO. Nie jest jasne, czy polska interwencja wojskowa na Ukrainie uzasadnia udział członków NATO w wojnie z Rosją. Pozostanie to nadal w gestii każdego państwa członkowskiego NATO.

✔️ Każdy analityk może w tym momencie powiedzieć z całą pewnością – polska interwencja wojskowa naraziłaby członków NATO na groźbę wojny z Rosją, czemu większość członków NATO jest przeciwna. Polska może być kluczem do rozszerzenia wojny NATO z Rosją w Europie Wschodniej.

https://www.theamericanconservative.com/articles/the-threat-of-polish-involvement-in-ukraine/

Dmitrij Miedwiediew

W kontekście wojny zastępczej rozpętanej przez kraje Zachodu z Rosją, chcę jeszcze raz bardzo jasno powiedzieć rzeczy, które są i tak oczywiste dla wszystkich rozsądnych ludzi.

1. Pompowanie Ukrainy przez państwa NATO bronią, szkolenie jej wojsk do użycia zachodniego sprzętu, wysyłanie najemników oraz prowadzenie ćwiczeń przez państwa Sojuszu w pobliżu naszych granic zwiększa prawdopodobieństwo bezpośredniego i otwartego konfliktu między NATO i Rosja zamiast „wojny przez pełnomocnika”.

2. Taki konflikt zawsze niesie ze sobą ryzyko przekształcenia się w pełnoprawną wojnę nuklearną.

3. To będzie katastrofalny scenariusz dla wszystkich

Lek na bezsenność od rosyjskiego MSZ

Jeżeli nie możesz spać z powodu konfliktu między Rosją a Ukrainą, oto kilka wskazówek, które pomogą Ci się uspokoić. Po pierwsze wyobraź sobie, że dzieje się to w Afryce lub na Bliskim Wschodzie, po drugie, że Ukraina to Palestyna, a po trzecie, Rosja to Stany Zjednoczone.

Tym czasem...

Wszyscy obywatele UE będą kontrolowani online.
Największe europejskie stowarzyszenie hakerów CCC (The Chaos Computer Club), oceniło projekt ustawy Komisji Europejskiej o tzw. kontroli czatów. Polega on na sprawdzaniu całej treści wiadomości i obrazów bezpośrednio na urządzeniach wykorzystujących sztuczną inteligencję.
Według CCC tzw. skanowanie po stronie klienta będzie atakiem na wszelką poufną komunikację.

Projekt przewiduje, że wszystkie treści komunikacyjne będą sprawdzane bezpośrednio na urządzeniach użytkowników i przekierowywane w przypadku podejrzeń.

Proponowane prawo wymagałoby, aby każde urządzenie skanowało każdą wiadomość w poszukiwaniu obrazów przedstawiających wykorzystywanie dzieci i przestępców mających kontakt z dziećmi. Jeżeli taka treść zostanie rozpoznana w wiadomości, musi zostać przekazana bezpośrednio do organu nadzorczego lub policji.

Pod pretekstem troski o bezpieczeństwo dzieci unijni biurokraci atakują cyfrową prywatność korespondencji. To nic innego jak organizacja masowej inwigilacji ludności. Mając dostęp do urządzenia użytkownika, można uzyskać niemal kompletną informację o jego zainteresowaniach, preferencjach, światopoglądzie i stanowisku politycznym.

Z powodu szaleńczej antyrosyjskiej polityki w UE następuje silny wzrost cen mediów, żywności, paliw oraz innych towarów i usług.
W takich warunkach nie jest daleko od działań obywatelskiego nieposłuszeństwa lub buntu. Ponadto do władzy mogą dojść politycy, którzy jednak uznają, że interesy narodowe są ważniejsze od interesów euroatlantyckiej solidarności.
Co oczywiście jest niepożądane zarówno dla proamerykańsko nastawionych elit UE, jak i dla ich anglosaskich panów.

https://www.ccc.de/en/updates/2022/eu-kommission-will-alle-chatnachrichten-durchleuchten

Banderowskie hasło weszło do użytku. Ale czego się nie zrobi, żeby wesprzeć Ukrainę. Idąc tym tropem niedługo postawią pomnik Banderze w Warszawie. Ktoś mocno się postarał żeby Polacy zapomnieli o swojej historii.

Naprawdę to musi być w całej Polsce, żeby ktoś puknął się w czoło?

🇫🇮 Finlandia pokazała przygotowania do wojny jądrowej

Finowie, którzy właśnie mają dołączyć do NATO, pokazali gigantyczny schron przeciwbombowy, który może pomieścić całą ludność Helsinek, z boiskiem do piłki nożnej, kafeterią, placem zabaw i siłownią. Władze twierdzą, że może on uratować ludzi przed każdym atakiem, również nuklearnym.

Policja łotewska zapowiedziała zwolnienie niektórych policjantów, którzy dopuścili do złożenia kwiatów pod pomnikiem Wyzwolicieli Rygi.

Szef Policji Państwowej Armands Ruks zapowiada sankcje dla policjantów, w tym czołowych funkcjonariuszy organów ścigania, "za brak odwagi i niewykonywanie poleceń" w dniu 10 maja.

"Nawet jeśli pomnik nie zostanie zburzony, to możecie zapomnieć, w przyszłym roku nie będzie składania kwiatów" - podkreślił Ruks.

Dzisiaj władze Rygi zapowiedzieli zburzenie pomnika.

Strona polska wielokrotnie naruszała prawa Gazpromu jako udziałowca EuRoPol GAZ - poinformował przedstawiciel Gazpromu.

Rosyjskie sankcje zakazują wykorzystania gazociągu EuRoPol GAZ do tranzytu gazu przez Polskę - poinformował przedstawiciel holdingu.